tag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post8951349948274314350..comments2023-05-21T10:16:28.040+01:00Comments on Legere necesse est: DWA SPOTKANIA Z NOBLISTKĄ. CZ. I - "TRAWA ŚPIEWA" DORIS LESSING.Jeżannahttp://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-19056644577192290712013-10-10T08:27:17.826+01:002013-10-10T08:27:17.826+01:00Ja też nie gustuję w opowiadaniach. Od czasów szko...Ja też nie gustuję w opowiadaniach. Od czasów szkolno-uczelnianych zdarzyło mi się sięgnąć po nie może z 5 razy w sumie ( w to wliczam powtórki, takie jak Poe czy Topor)Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-43971229375164461902013-10-09T22:19:14.770+01:002013-10-09T22:19:14.770+01:00Mnie trochę kusiło ale zainteresowany byłem wątkam...Mnie trochę kusiło ale zainteresowany byłem wątkami afrykańskimi a te prowadziła, z tego co się zorientowałem, w opowiadaniach, a ja z kolei za krótkimi formami nie przepadam. Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-48437862816829878692013-10-09T20:21:27.418+01:002013-10-09T20:21:27.418+01:00A widzisz :) A to jeszcze nic, czytywało się bardz...A widzisz :) A to jeszcze nic, czytywało się bardziej depresyjne kawałki ;)<br />Co do Lessing, ciekawa jestem innych jej książek, ale na razie nie czuję się na siłach. Czytałam w sumie trzy (w tym dwie ostatnio) i na razie chyba mam dość.Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-34006631286036638232013-10-09T19:57:17.731+01:002013-10-09T19:57:17.731+01:00Świetna książka bez dwóch zdań ale powoli zaczynam...Świetna książka bez dwóch zdań ale powoli zaczynam wierzyć w deklarowaną przez Ciebie inklinację do nastrojów depresyjnych :-). Marlowhttps://www.blogger.com/profile/05743983717131996580noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-23867277475096565382013-10-08T13:10:40.760+01:002013-10-08T13:10:40.760+01:00Natanno, trudno mi gorąco polecać książki Lessing,...Natanno, trudno mi gorąco polecać książki Lessing, bo sama jakoś nie mam do nich przekonania. Nie mam też odpowiedniego wglądu w sytuację, bo przeczytałam tylko trzy jej powieści (w tym jedną całkiem słabą). Mogę powiedzieć jedno - są bardzo wciągające, ale pozostawiają po sobie zmęczenie psychiczne. Może to zaleta, ale ja oceniam to doswiadczenie jako trudne. Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-58983272987577630452013-10-08T09:24:48.637+01:002013-10-08T09:24:48.637+01:00Potrafisz zachęcić do czytania. Ja jeszcze tej Nob...Potrafisz zachęcić do czytania. Ja jeszcze tej Noblistki nie czytałam. Mam tylko którąś część jej dziennika, ale muszę się zmierzyć tym bardziej, że opinie o jej książkach są różne.natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-16181845839855848982013-10-03T18:15:01.758+01:002013-10-03T18:15:01.758+01:00"Mniej udane" to zdecydowanie nie o Tobi..."Mniej udane" to zdecydowanie nie o Tobie!!! Sprawę trzeba koniecznie wyjaśnić, a udział elfów niewykluczony. :) Liraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-35908047190011806652013-10-03T10:29:33.174+01:002013-10-03T10:29:33.174+01:00No tak, połowa ciąży to zdecydowanie NIE JEST najs...No tak, połowa ciąży to zdecydowanie NIE JEST najszczęśliwiej wybrany moment na lekturę "Piątego dziecka" ;)))<br />Bohaterowie - fakt - drażniący, ale o dziwo, w tym przypadku nie przeszkadzało mi to tak bardzo, jak w przypadku Mary z "Trawy..." i nie zakłócało odbioru całości.Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-48216474712113870002013-10-03T10:27:07.961+01:002013-10-03T10:27:07.961+01:00W takim razie poglądy na temat Lessing mamy (znów!...W takim razie poglądy na temat Lessing mamy (znów! :)) podobne - "nie leży" mi taki styl pisania, choć te dwie, ostatnio przeczytane ksiażki oceniam wysoko.<br />P.S. Lirael, zapytaj koniecznie, ja również zbadam własne drzewo genealogiczne - bywało, że takie mniej udane dzieci (to o mnie!) oddawano na służbę, historia i literatura zna takie przypadki :) <br />Choć Twoja wersja z elfami jest zdecydowanie ładniejsza :))Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-44664172455591957172013-10-03T10:01:00.435+01:002013-10-03T10:01:00.435+01:00"Piate dziecko" mi sie nie podobalo, bo ..."Piate dziecko" mi sie nie podobalo, bo och, jak mnie draznili glowni bohaterowie!!! ;-)) Ale poza tym ksiazka byla dobra i moze wcale bym jej nie porzucila - ale czytalam jak bylam mniej wiecej w polowie ciazy, wiec ROZUMIESZ ;-)).czas-odnalezionyhttps://www.blogger.com/profile/14736333061358061220noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-20985805773250472862013-10-03T06:20:40.148+01:002013-10-03T06:20:40.148+01:00Jeżanno, będę wypatrywać Twoich wrażeń z lektury &...Jeżanno, będę wypatrywać Twoich wrażeń z lektury "Piątego dziecka", ja byłam pod wrażeniem. Cenię Lessing, czytałam kilka jej książek ("Trawa śpiewa" nie), ale to nie jest "moja pisarka". <br />PS<br />Po Twoich uwagach o "Wodnikowym wzgórzu" stwierdziłam, że muszę zapytać rodziców, czy w dzieciństwie nie miałam przypadkiem siostry bliźniaczki, która została porwana przez wróżki lub elfy, bo zbieżność naszych gustów jest po prostu nieprawdopodobna! :DLiraelhttps://www.blogger.com/profile/16019335287632040555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-91444098101575290482013-10-02T15:25:49.922+01:002013-10-02T15:25:49.922+01:00Koczowniczko, mnie właśnie "Piąte dziecko&quo...Koczowniczko, mnie właśnie "Piąte dziecko" zachwyciło najbardziej! :) <br />Co do stylu pisania Lessing - być może to zaleta, takie wyważone i powściągliwe opisywanie rzeczywistości. Czasami jednak miałam ochotę trzepnąć książką w ścianę, bo irytowała mnie ta oschłość i dystans w chwilach, kiedy moje własne emocje sięgały zenitu. Być może właśnie o to autorce chodziło ;)<br />Wydaje mi się jednak, że w "Piątym dziecku" jest pod tym względem odrobinę lepiej.Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-10306483508470683752013-10-02T15:18:24.808+01:002013-10-02T15:18:24.808+01:00Rzeczywiście, relacja Mary - Moses to chyba najsil...Rzeczywiście, relacja Mary - Moses to chyba najsilniejsza strona tej książki a to, co ich łączyło, zinterpretowałam podobnie jak Ty :) To bardzo dobra książka, ale jak już wspomniałam, strasznie zmęczyła mnie psychicznie (co niekoniecznie musi być wadą :)) Dotychczas czytałam tylko "Lato przed zmierzchem", które wydało mi się jakieś bardzo miałkie. Na tym tle "Trawa" wypada o niebo lepiej. Jednak "Piąte dziecko" całkiem mnie zwaliło z nóg!Jeżannahttps://www.blogger.com/profile/00396898173863332643noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-23991997335871255052013-10-02T15:07:23.194+01:002013-10-02T15:07:23.194+01:00A ja bardzo często czytam po dwie, trzy książki te...A ja bardzo często czytam po dwie, trzy książki tego samego autora w bezpośrednim sąsiedztwie czasowym. Zwykle po trzeciej książce zaczynam czuć znudzenie i szukam innego autora :)<br />Lessing raczej nigdy nie sympatyzuje z żadnym z bohaterów. Kiedy czytam jej książki, często mam wrażenie, że ona nie lubi żadnego z bohaterów, że analizuje ich zachowanie beznamiętnie, niczym naukowiec. Mary istotnie jest odrażająca, a jej zachowanie wobec Murzynów przeraża. Dopóki mieszkała w mieście, była w miarę zadowolona, a kiedy znalazła się na odludnej farmie, zaczęła wariować. <br />"Trawa śpiewa" to, obok "Piątego dziecka", najbardziej przeze mnie ceniona powieść Lessing. Najmniej cenię "Podróż Bena".Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3996123150792894437.post-90642712138736360692013-10-02T14:55:17.719+01:002013-10-02T14:55:17.719+01:00Mnie zachwycila ta ksiazka, zreszta jako jedyna Do...Mnie zachwycila ta ksiazka, zreszta jako jedyna Doris Lessing (reszta jej powiesci wydawala mi sie niestrawna) - czytalam juz dawno, ale pamietam, ze zachwycilo mnie wlasnie to zageszczanie sie atmosfery, wzrastanie napiecia, no i aura tajemniczosci otaczajaca relacje Mary - Moses. Nie wiemy, co wlasciwie sie miedzy nimi wydarzylo - a przypuszczam, ze toksycznosc tej relacji opierala sie na polaczeniu milosci i nienawisci miedzy pania a sluga (no i fakcie, ze zadne z tych uczuc nie mialo prawa miedzy nimi zaistniec - wlasciwie oboje nie mieli prawa widziec w sobie rownorzednych istot ludzkich).<br />Musze koniecznie przeczytac jeszcze raz :-).<br />czas-odnalezionyhttps://www.blogger.com/profile/14736333061358061220noreply@blogger.com